26 grudnia, 2024

CLUG.pl

Co lubią i czego szukają użytkownicy sieci?

Od czego zacząć turystykę górską? – Wywiad z Kaludią Matulczyk

5 min read

Góry mają wiele do zaoferowania wszystkim tym, którzy zechcą zachwycić się ich pięknem i odkryć tajemnice, drzemiące gdzieś w ich zakamarkach. Ci, którzy pasjonują się wędrówkami po górskich ścieżkach, doceniają przede wszystkim ciszę, spokój i możliwość obcowania z naturą, bez szumu wielkich miast i odgłosów cywilizacji. Chcesz rozpocząć swoją przygodę na szlaku? Poznaj rady od Klaudii Matulczyk, która już od 15 lat wędruje po górach, mogą okazać się w tym niezastąpione!

Witaj Klaudio i od razu powiedz nam, jak zaczęła się Twoja przygoda z górami?

Po górach chodzę już od 15 lat, a miłością do takiej aktywności zarazili mnie moi rodzice. To właśnie z nimi wyjechałam pierwszy raz w Beskidy, gdzie zakochałam się w pięknych krajobrazach i w przyrodzie, z której tutaj można czerpać pełnymi garściami. Dla mnie góry to nie tylko szlaki, ale też wyjątkowy klimat, tworzony przez mieszkańców. Tutaj każdy jest życzliwy, miły i uśmiechnięty. Dodatkowo to również niespotykana nigdzie indziej cisza i radość z osiągnięcia kolejnego szczytu. Czego można chcieć więcej?

A który kierunek polecasz tym, którzy dopiero chcieliby odkryć piękno polskich gór?

Bez wątpienia będą to Beskidy, a konkretnie Beskid Sądecki! Ja sama zakochałam się w jego pięknie już dawno temu i zawsze wracam tam z radością. Nawet mimo tego, że w ciągu moich wieloletnich wędrówek przemierzyłam już Główny Szlak Beskidu Sądeckiego, liczący sobie blisko 200 km! Jeśli taka wyprawa nie brzmi, jak dobry plan na urlop, można podzielić go na krótsze odcinki lub też wybrać któryś z ponad 200 szczytów, tworzących to wyjątkowe pasmo. To nie tylko Radziejowa – najwyższy z nich – ale też Bukowinki, Wielki Rogacz, Czarci Wierch czy też Koziarz z wieżą widokową, z której podziwiać można rozległe krajobrazy i naprawdę zachwycić się pięknem gór.

Wspomniałaś o tak wielu możliwościach, że zaczynam mieć mętlik w głowie – jak zaplanować taką podróż i przede wszystkim gdzie nocować?

Wbrew pozorom, nie jest to tak trudne, jak mogłoby się wydawać. Gdy ja zaczynałam swoją przygodę z górami, w plecaku miałam mapę i papierowy przewodnik. Dziś w sieci znaleźć można opisy szlaków niemalże krok po kroku, mamy też aplikacje i GPSy. Dla mnie najważniejsza jest zawsze odpowiednia baza wypadowa, bo to właśnie tutaj zaczyna się i kończy moja podróż. 

W Beskidzie Sądeckim wybieram zawsze Pokoje gościnne Zygmuntowska, ich dokładny adres to Zygmuntowska 17, 33-300 Nowy Sącz, tel: 690980349, gdzie mogę zrelaksować się w komfortowych warunkach, korzystając przy okazji z niezwykłej życzliwości gospodarzy. Szukając noclegu, warto wybrać miejsce, z którego można wyruszyć nie tylko w góry, ale i na wieczorny spacer. Warto też postawić na nocleg, który znajduje się niedaleko centrów komunikacyjnych. Zwłaszcza gdy ktoś – tak jak ja – podróżuje pociągiem lub autobusem. Dla mnie Pokoje gościnne Zygmuntowska spełniają wszystkie te wymagania.

A co po zejściu ze szlaku?

Odpoczynek! Ale nie tak od razu. W końcu Beskid Sądecki to również wiele pięknych miast, które warto odwiedzić, chociażby po to, by pospacerować po deptaku czy też obejrzeć najciekawsze zabytki. Idealnym przykładem jest np. Krynica Zdrój, gdzie znajduje się popularne uzdrowisko, które przed laty było kurortem dla polskich elit. 

Ciekawie można również spędzić czas w Nowym Sączu. Na sam spacer po Sądeckim Parku Etnograficznym warto przeznaczyć kilka godzin, a to dopiero początek przygody! Dlatego właśnie uważam, że to Beskid Sądecki będzie doskonałym kierunkiem podróży dla tych, którzy pragną poczuć klimat prawdziwych gór bez zakopiańskich korków i zatłoczonych szlaków.

Wiemy już gdzie jechać i na co zwrócić uwagę, szukając noclegu. Powiedz nam teraz, co zabrać w góry? Z pewnością osoba z takim doświadczeniem może być cennym źródłem wskazówek dla tych, którzy mają dopiero przed sobą swój pierwszy szlak…

Wszystko zależy od tego, kiedy chcemy wyruszyć…

A kiedy warto?

Warto zawsze, ale trzeba też pomyśleć o swojej kondycji, możliwościach i przede wszystkim o warunkach, bo nawet najniższe góry mogą zaskoczyć nagłym załamaniem pogody. Dlatego też, jeśli idziesz w góry pierwszy raz, ja polecam wybrać wiosenny weekend, gdy przyroda budzi się do życia lub piękny letni dzień. Zimowe wędrówki zostawmy bardziej doświadczonym lub lepiej przygotowanym kondycyjnie osobom. GOPR i tak ma zawsze pełne ręce roboty.

Więc co zabrać ze sobą na szlak? Jak się ubrać?

Ja zawsze ubieram się na cebulkę i tak polecam zrobić. Warto pamiętać też, że góry to nie rewia mody, a dobre spodnie trekkingowe i ciepły polar to zdecydowanie lepsze rozwiązanie, niż jeansy i dopasowana kurteczka. Ja w swoim plecaku mam zawsze:

  • ciepłą bluzę lub sweter,
  • kurtkę softshellową dla ochrony przed wiatrem,
  • pelerynę przeciwdeszczową w razie załamania pogody.

W górach trzeba pamiętać też o czapce z daszkiem, wygodnych butach i kremie przeciwsłonecznym, bo na otwartej przestrzeni słońce grzeje znacznie mocniej. I oczywiście o dobrym humorze, który warto zabrać ze sobą niezależnie od pogody!

Dziękuję za wszystkie wskazówki i do zobaczenia na szlaku!

Copyright © All rights reserved. | Newsphere by AF themes.